żeby wykonać RTG tkanki łącznej kadłuba

żeby wykonać RTG tkanki łącznej kadłuba


Poszycie kadłuba stalowego jest spawane. Kiedyś, sto lat temu, statki stalowe się nitowało - patrz chociażby "Dar Pomorza", rok budowy 1909, ale i po wojnie również - chociażby s/s "Sołdek". Prekursorem spawania w Polsce był inż. Stefan Bryła. Wiem, bo mieszkałem kiedyś na "jego" ulicy.

Więc spawane złącza sprawdza się najpierw "na szczelność". Wykorzystuje się przy tym zjawisko naczyń włosowatych. Później zaś, metodami radiograficznymi lub przy pomocy ultradźwięków bada się wnętrze spoiny. Sprawdza się w ten sposób ew. obecność błędów spawalniczych. Badanie jest nieniszczące.

Na zdjęciu mamy dwie klisze fotograficzne w czarnym opakowaniu, przyczepione do poszycia kadłuba okrągłymi magnesami. Źródło promieni (gamma, z zakresu pokrywającego się z promieniami X - rentgenowskimi), powodujących zaczernienie kliszy, znajduje się wewnątrz kadłuba. To Se-75. Izotop selenu. W jednym naświetleniu powstanie obraz na obu kliszach.

Promieniowanie jest wysokoenergetyczne, niebezpieczne dla ludzi. Energia jego maleje z kwadratem odległości. Wystarczy więc zabezpieczyć obszar ograniczony do ok 30m.

Tak, czy inaczej, strach tam przebywać, zwłaszcza, jeśli się ma w pamięci choćby przypadek Aleksandra Litwinienki...