Dziś ucieszyły mnie dwie rzeczy
Każdy wie, że silnik spalinowy wymaga co jakiś czas wymiany oleju (w zasadzie co 100 motogodzin). Na jachcie nie ma warunków, aby olej z miski usunąć przez korek spustowy, zaś standardowa pompka stosowana na jachtach byłaby dla nas zbyt mała.
Postanowiliśmy więc zastosować taki typ pompki, który pozwoli na komfortowe i szybkie opróżnianie miski olejowej i zdecydowaliśmy się zamontować ją na stałe.
Z pomocą przyszedł nam Pan Tomek, kolega Tomka "Brody" Kurala, który zdobył stosowne urządzenie od swojego kolegi, właściciela hurtowni. Jeden telefon - trzeba mieć odpowiednie znajomości i... mamy! Pompa o pojemności ok.1/2 l służąca do pobierania wyrobów rafineryjnych z beczek. "Nówka"
Między miską a wężem gumowym pompki będzie zawór kulowy i to wszystko.
Cieszy mnie to rozwiązanie. Jeśli na statku procedura wymiany oleju w silniku nie będzie uciążliwa - współczynnik dbałości o naszą maszynę wzrośnie niepomiernie.
Rzecz druga, radosna, to drewniany model skrzynki labiryntowej, jaki wykonał Bronisław. Z tego modelu powstanie forma negatywowa z laminatu, a następnie skrzynka labiryntowa właściwa. Musimy wykonać ich 12 szt.
Skrzynka ta będzie podstawą nawiewników służących do dostarczania powietrza pod pokład. Pamiętajmy, że luki są deklarowane, jako zamknięte podczas podróży... W trudnych warunkach na pokład mogą wchodzić fale. Nawiewnik może wraz z powietrzem "łyknąć" wody, i aby ta woda nie przedostała się do wnętrza w skrzynce labiryntowej oddzieli się ją na zasadzie grawitacji.
Na fotografiach poniżej skrzynka labiryntowa w różnych stadiach wykończenia oraz jej wykonawca - Bronisław.
- Zaloguj się, by odpowiadać
- Miniaturka